Kolejnym punktem zwiedzania dzisiejszego dnia była Średnia Wieś. Znajduje się w niej drewniany kościół zbudowany w II połowie XVI wieku jako kaplica dworska rodu Balów. Jest to najstarszy drewniany kościół w Bieszczadach. Aktualnie w remoncie (wymiana dachu).
We wsi znajdowała się też cerkiew grecko-katolicka, z której do dziś zachowała się jedynie murowana dzwonnica parawanowa z 1927 r.
Obok znajduje się rozległy park dworski, a w nim liczne pomniki przyrody: dęby o obwodzie od 3 do 6 m oraz lipy o obwodzie ok. 5 m.
Ze Średniej Wsi przejechaliśmy do Leska, miasta położonego na prawym brzegu Sanu, na pograniczu Bieszczad i Pogórza Przemyskiego, między Soliną i Sanokiem. Lesko nazywane bywa „Bramą Bieszczad”.
Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Zamku Kmitów, który został wzniesiony na wysokim brzegu Sanu z inicjatywy wielkiego marszałka koronnego i wojewody krakowskiego – Piotra Kmity herbu Szreniawa, w miejscu dawnego zamku drewnianego.
Najcenniejsze zabytki Leska są pochodzenia żydowskiego, np. budynek późnorenesansowej synagogi.
Za synagogą na stoku znajduje się jeden z cenniejszych cmentarzy żydowskich w Polsce, najstarszy w kraju po kirkucie lubelskim. Znajduje się tu około 2 tys. macew czyli żydowskich nagrobków. Najstarsza macewa pochodzi z 1548 r.