Komu w drogę, temu czas. Wyposażeni przez panią Weronikę w lornetki, ruszyliśmy podglądać przyrodę.
Ścieżka liczy osiem przystanków, przeszliśmy tylko trzy.
Jeszcze popatrzymy na jezioro i wracamy do leśniczówki, gdzie czeka na nas rozpalone przez Pana Leśniczego ognisko. Posileni, wracamy do domu.
Koniec wycieczki, zbiórka i ruszamy w drogę powrotną.
Czekamy na podwózkę.
Zmęczeni, ale bogatsi o wiedzę na temat różnych gatunków ptaków, wracamy do domu.